• Krystyna Idzikowska - nasza lokalna bohaterka

          • 24 lutego 2021 roku minie 100 lat od dnia urodzin Krystyny Idzikowskiej, łączniczki Batalionów Chłopskich, pochodzącej z pobliskiej Wiskienicy Dolnej. Z tej okazji Dyrektor i nauczyciele Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Bąkowie Górnym zapraszają na konkurs wiedzy historycznej pod hasłem „KRYSIA - NASZA LOKALNA BOHATERKA” oraz szkolny konkursu plastyczny ,,Krystyna Idzikowska – bohaterka, która inspiruje”. Konkurs plastyczny adresowany jest do uczniów klas I-III oraz IV-VIII ze szkół podstawowych w gminie Zduny. Konkurs patronatem honorowym objął Starosta Łowicki Marcin Kosiorek oraz Wójt Gminy Zduny Krzysztof Skowroński.

          • ,,Fabryka optymizmu"

          • W roku szkolnym 2020/2021 nasza szkoła uczestniczy w realizacji projektu:                ,,Fabryka optymizmu dla przedszkolaków w Gminie Zduny".

            Projekt ten jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020.

            Harmonogram zajęć realizowanych w ramach projektu:

            * poniedziałek - 8.25 - 9.25 - terapia ręki - prowadząca p. Katarzyna Kuras

            * wtorek - 9.20 - 10.20 - terapia logopedyczna - prowadząca p.  Aleksandra Chatlińska

            * środa - 11.20 - 12.30 - gimnastyka korekcyjna - prowadząca p. Katarzyna Kuras

            * piątek - 8.25 - 9.25 - zajęcia terapeutyczne - prowadząca p. Katarzyna Kuras

             

          • Dziecięcy Telefon Zaufania

          • Przemoc ze strony rówieśników, dyskryminacja, hejt w szkole i Internecie. Brak zrozumienia przez dorosłych. Odebrana przez epidemię swoboda… Dramaty, które przeżywają młodzi ludzie, narastają błyskawicznie. Na pomoc medyczną trzeba długo czekać, ale wiele problemów można rozwiązać zwykłą rozmową.

            Informujemy, że Rzecznik Praw Dziecka uruchomił całodobowy Dziecięcy Telefon Zaufania i czat internetowy dedykowany młodym ludziom, prowadzony przez profesjonalnych psychologów.
             

            Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka dostępy jest pod numerem
             800 12 12 12, a specjalny czat internetowy na stronie internetowej rzecznika brpd.gov.pl

             

            Podejmując kontakt za pośrednictwem tych dwóch kanałów komunikacji, dziecko uzyskać może natychmiastowe wsparcie, podzielić się swoimi przeżyciami i wspólnie ze wspierającą osobą dorosłą zastanowić się nad rozwiązaniem swoich problemów. Eksperci nie oczekują podawania jakichkolwiek danych, takich jak nazwisko czy adres.

             

            Dzwoniący pod numer telefonu zaufania nie ponoszą żadnych kosztów. Także czat jest darmowy, nie wymaga logowania ani instalowania aplikacji.

            Źródło: brpd.gov.pl.

             

             Monika Kotowicz

             

          • "Razem na święta"

          • RAZEM NA ŚWIĘTA

            Zapraszam wszystkich chętnych do uczestnictwa w akcji „Razem na święta”.

            Udział w tym przedsięwzięciu polega na podjęciu pewnych działań wolontariackich (do wyboru):

            • wykonanie kartek z życzeniami świątecznymi i przekazanie ich sąsiadom (np. wrzucenie do skrzynek pocztowych),

            • przygotowanie ozdób świątecznych dla osób z rodziny, najbliższej okolicy, przyjaciół,

            • zaoferowanie pomocy osobom chorym lub starszym w przedświątecznych zakupach,

            • itp.

            Jeśli zrealizujesz któreś z powyższych działań, udokumentuj to - krótko napisz jakie to działanie, koniecznie dołącz fotkę, na której widać Twoje działanie, lub efekty Twojej pracy i wyślij na maila subakow@wp.pl ( Termin do 17 grudnia 2020).

            Wszelkich informacji udziela opiekun Samorządu Uczniowskiego p.Katarzyna Kuras #RazemNaŚwieta

          • Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka

          • Obraz Olya Adamovich z Pixabay 

             

            Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka

             

            „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat.”
            /Janusz Korczak/

            20 listopada na pamiątkę uchwalenia Deklaracji Praw Dziecka w 1959 r. oraz Konwencji o Prawach Dziecka w 1989 r. obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka. Dzień został uchwalony by przypomnieć, że każde dziecko to Mały Człowiek posiadający swoje prawa. 

            Co roku w naszej szkole świętowaliśmy ten dzień organizując np. apele, konkursy, wystawy plakatów. Ze względu na obecną sytuację zapraszamy do obejrzenia prezentacji: Prawa Dziecka

            https://www.youtube.com/watch?v=80lISAvoqT8

             

             

             

            "Nie ma dzieci - są ludzie" - w tych kilku słowach można ująć credo pedagogiczne Henryka Goldszmita znanego pod pseudonimem Janusza Korczaka – naszego patrona


            Był z zawodu lekarzem, wychowawcą z powołania, autorem wielu książek dla dzieci i dorosłych. Powołanie pedagogiczne ogarnęło całe jego życie, całą jego osobowość. Nie założył własnego domu, ponieważ jak wyznał -
            "za syna wybrałem ideę służenia dziecku i jego sprawie".
            Decyzji tej był wierny do tragicznej śmierci z wychowankami w hitlerowskim obozie zagłady w 1942 roku.

             

            Walka o dobro, sprawiedliwość i ochronę praw dziecka, poznanie
            i zgłębianie jego potrzeb wypełniły całe życie Janusza Korczaka. Jego dokonania zdumiewają nas do dziś swoją aktualnością, wzbudzają podziw
             i zainteresowanie nie tylko wychowawców, pedagogów i psychologów,
            ale  i wszystkich przyjaciół dzieci.

             

            Centralny motyw działalności i twórczości J.Korczaka stanowi - prawo każdego dziecka do życia i odpowiedniego jego poziomu. Pisał
            o konieczności zapewnienia dziecku odpowiedniej jakości życia w sferze jego potrzeb fizycznych, emocjonalnych, intelektualnych i społecznych.
             W tym miejscu warto przypomnieć że tytuł jednego z jego utworów brzmi:

             "Prawo dziecka do szacunku"

            - i stanowi programową syntezę jego twórczości.

            Trafnie współcześni przypisują J.Korczakowi tytuł Obrońcy Praw Dziecka.

            Z naczelnej zasady przyjętej przez J.Korczaka, iż dziecko jest człowiekiem wynika troska o wciąż gwałcone przez dorosłych prawa. Spośród wielu praw, o których pisał i o które walczył, jako zasadnicze należy wymienić:

            -Prawo do szacunku
            Jest to prawo najbardziej lekceważone we współczesnym świecie. Dzieci trzeba nie tylko kochać, ale też dobrze traktować, a to oznacza indywidualne podejście do każdego wychowanka. Wielu starań powinno dołożyć społeczeństwo, by uczeń miał prawo do poszanowania godności własnej w sprawach osobistych, rodzinnych i koleżeńskich.

            Prawo do niewiedzy
            Dla kilkuletniego dziecka nie wszystko jest proste i jasne jak nam się wydaje.
            Otaczający świat jest dla niego nieznany. Dorośli powinni mieć wiele wyrozumiałości i cierpliwości wobec niekończących się pytań dziecka.
            W konwencji czytamy:
            " Zadaniem dorosłych jest cierpliwe i wytrwałe niesienie pomocy podopiecznym w chwili, gdy potrzebują oni przewodnika, by wybrać
             i zdecydować kim być, co robić, jaką postawę przyjąć w zbiorowości ludzkiej i na podstawie jakich wartości budować przyszłość."

            Prawo do niepowodzeń i łez
            Nie wolno oskarżać dziecka za niepowodzenia, lecz należy cierpliwie czekać, aż dziecko wydorośleje, nabierze życiowego doświadczenia. Zamiast karania współczesna psychologia proponuje - " pokaż dziecku
            jak można naprawić zło".

            Prawo do upadków
            Obcując na co dzień z dziećmi nie powinno nas dziwić, że dzieci upadają czy grzeszą. Wychowawca uznając prawo do upadku, akceptując błędy podopiecznych musi pamiętać, że jego obowiązkiem jest obserwowanie zachowania, wyjaśnianie przyczyn nieprawidłowości i odchyleń w rozwoju oraz podejmowanie działań kompensacyjnych wobec dzieci, które tego potrzebują.

            Prawo do własności
            Poszanowanie tego prawa jest konieczne zarówno ze strony nauczycieli
            jak i rodziców. Uczymy dzieci, że maja prawo do własności, ale również powinny je respektować wobec innych.

            Prawo do tajemnicy
            Dzieci, nawet te najmłodsze, mają swoje tajemnice osobiste, rodzinne czy koleżeńskie. Dorośli powinni je szanować. Nauczyciel szanujący tajemnicę dziecka, uczy swoja postawą, że są sprawy, o których nie mówi się wszystkim.

            Prawo do radości
            J. Korczak w swoim pamiętniku pisał - "dziecku potrzebna jest jasność szczęścia i ciepło miłości.... Niech dzieci się śmieją, niech będą wesołe."
            Dziecko powinno wychowywać się w miłej i serdecznej atmosferze, pełnej uśmiechu i radości.

            Prawo do wypowiadania swoich myśli i uczuć
            Łamanie tego prawa jest krzywdą wyrządzoną dziecku, którą trudno
            w życiu naprawić. Należy dać dziecku prawo do wyrażania własnych poglądów i uczuć, przyjmując je stosownie do wieku i dojrzałości dziecka. Dzieci potrzebują tego, by ich uczucia były akceptowane i doceniane.

            Prawo do dnia dzisiejszego
            Dziecko żyje teraźniejszością, bieżącą chwilą i to liczy się najbardziej. Wszystko co było w przeszłości czy dopiero ma nadejść, nie jest dla niego tak ważne.
            "Dla jutra lekceważy się to, co je dziś cieszy, smuci, dziwi gniewa, zajmuje. Dla jutra, którego nie rozumie (...) kradnie się lata życia"
             - to słowa J.Korczaka.

            Korczakowskie prawa dziecka są aktualne do dziś. Jego myśli, idee, jego cele ocalały i większość z nich zrealizowano w Konwencji Praw Dziecka.

            Bibliografia:
            1. J, Kopczyńska- Sikorska: Idee praw dziecka w życiu i pracy J. Korczaka, "Wychowanie w przedszkolu" 1992, nr 6
            2. D. Al.- Khamisy: Z dziećmi o prawach dziecka, "Edukacja w Przedszkolu"2000

             

            Monika Kotowicz

             

             

             

          • Kształcenie na odległość - poradnik dla Rodziców.

          • Edukacja wczesnoszkolna

            Proces wychowania i kształcenia prowadzony w klasach I-III szkoły podstawowej umożliwia dziecku odkrywanie własnych możliwości i sensu działania. Ten sam proces realizowany obecnie w domu ma umożliwić dzieciom poznanie tych aspektów.

            Rodzice powinni spokojnie przedstawić dzieciom sytuację, w której się znalazły, wyjaśniając przyczyny izolacji. W domu Rodzice w sposób naturalny bawią się z dziećmi i każda zabawa, gra, rozmowa, wspólne oglądanie filmu to formy wspierające rozwój dziecka. Czas, w którym dziecko nie chodzi do szkoły, można wykorzystać na to, aby stało się ono bardziej samodzielne, lepiej zorganizowane, odpowiedzialne. Pobyt w domu daje możliwość częstszych rozmów z dziećmi na interesujące je tematy. W ten sposób można wzbogacać ich słownictwo oraz wiedzę o świecie. Ważne jest także wspólne czytanie książek, rozmawianie o nich i wyjaśnianie. Głośne czytanie oraz słuchanie tekstu czytanego jest dobrą metodą wspierania nauki czytania. Nauka w domu to możliwość realizowania rodzinnych projektów oraz słowna informacja zwrotna skierowana do dziecka, budująca świadomość jego własnych postępów, zasobów i potrzeb rozwojowych.

            Dziecko najlepiej rozwija się, kiedy uczestniczy w procesie nadawania znaczeń czynnościom i działaniom, które wykonuje. Wynika to z naturalnej potrzeby działania. W obecnej sytuacji nauczyciel może przekazać rodzicom za pośrednictwem strony internetowej szkoły lub innej formy komunikacji przyjętej w szkole:

            1. propozycje wykonania projektów plastycznych, projektów technicznych, zabaw badawczych lub eksperymentów do wyboru;
            2. propozycję zabaw i zajęć opracowaną na potrzeby uczniów swojej klasy, powiązaną z treściami realizowanego programu w tej klasie, opracowane przez siebie lub udostępniane propozycje zadań, ćwiczeń, twórczej aktywności uczniów;
            3. linki do słuchowisk, audycji radiowych i programów telewizyjnych (pasma edukacyjne Telewizji Polskiej dla najmłodszych dzieci), a także programów i zabaw on-line;
            4. zestaw ćwiczeń i zadań dla uczniów – przemyślanych, zgodnych z założeniami i treściami realizowanego w danej klasie programu nauczania oraz z potrzebami rozwojowymi uczniów;
            5. cyfrową wersję podręcznika (jeżeli to możliwe).

            Nauka dziecka w domu to stwarzanie warunków do jego aktywizacji we wszystkich obszarach rozwoju, a nie powtarzające się wypełnianie schematycznych zadań. Istotą procesu uczenia się dziecka w wieku wczesnoszkolnym jest jego udział w eksperymentach i doświadczeniach wielozmysłowych. Eksperyment i doświadczenie wielozmysłowe to konkretne działanie w przestrzeni. Mogą to być np. rodzinne projekty:

            1. przygotowanie produktów i pieczenie ciasta z wykonaniem notatki dotyczącej czasu przeprowadzania kolejnych czynności w projekcie;
            2. opracowanie rodzinnego księgozbioru z klasyfikacją książek według przyjętej zasady;
            3. zorganizowanie rodzinnego turnieju gier planszowych;
            4. rodzinna wycieczka po wirtualnym muzeum z wykonaniem notatki na temat ciekawych eksponatów i zapisu informacji o nich;
            5. budowanie z klocków konstrukcji na wybrany temat;
            6. przygotowanie świątecznych kartek dla koleżanek i kolegów z klasy w wersji papierowej i cyfrowej.

            Dla Rodziców

            Drodzy Rodzice!

            Dyrektorzy oraz nauczyciele ze szkół, do których uczęszczają Państwa dzieci, dokładają wszelkich starań, aby w różnych formach kontynuować nauczanie na odległość. W obecnej sytuacji Państwa rola – rodziców, którzy wspierają swoje dzieci w uczeniu się w domu – nabiera nowego znaczenia.

            Zachęcamy do stałego komunikowania się ze szkołą i współpracy z nauczycielami w zakresie organizacji zdalnego nauczania.

            Zawieszenie zajęć wychowawczych i dydaktycznych w szkołach nie oznacza, że najmłodsi uczniowie przestają kontynuować proces wychowania i kształcenia. Obecna sytuacja sprawia, że podstawa programowa edukacji wczesnoszkolnej powinna być realizowana – przy współpracy nauczyciela i rodziców – w domu rodzinnym. W tym czasie, dla wspierania rozwoju dzieci, realizowane są konkretne zadania zapisane w podstawie programowej.

            Zadania te zobowiązują nauczycieli i wychowawcę do kontaktu z rodzicami, aby razem z nimi ustalić sposób i zakres realizowania działań edukacyjnych. W tym celu nauczyciele powinni zadbać o kontakt z rodzicami, wykorzystując np.:

            1. stronę internetową szkoły;
            2. komunikatory, profile szkół;
            3. kontakt telefoniczny.

            Nauczyciele wspólnie z rodzicami powinni określić najdogodniejszą formę wzajemnego kontaktu, która pozwoli im na rozważne oraz odpowiedzialne zorganizowanie i prowadzenie w warunkach domowych odpowiednich form wspierania rozwoju dzieci.

            Przekazujemy kilka wskazówek, które mogą być pomocne w kształceniu na odległość. Proponowane sposoby działania, narzędzia i aplikacje wykorzystywane do kontynuowania nauki na odległość mogą także wspierać rozwijanie pasji oraz zainteresowań Państwa dzieci i stać się ważnym elementem ich rozwoju, również po powrocie do stacjonarnego trybu uczenia się.

            Rodzicu,

            1. W obecnej sytuacji nauka w domu jest koniecznością. Trzeba jednak pamiętać, że ten szczególny czas powinien być przeznaczony nie tylko na zdobywanie wiedzy, ale także na rozwijanie innych form aktywności dziecka, w tym na aktywność fizyczną, odpoczynek i wzmacnianie relacji rodzinnych oraz pobudzanie zainteresowań.  
            2. Zaplanuj czas dziecka i podziel go na np. cztery obszary:
            1. edukacja – będą to np.: indywidualna praca ucznia z materiałami przekazanymi czy wskazanymi przez nauczyciela i według jego wskazówek, zajęcia prowadzone przez nauczyciela on-line (w czasie rzeczywistym) oraz inne formy nauki ucznia (wykonywanie prac domowych, ćwiczeń, czytanie lektur);
            2. aktywność ruchowa – w obecnej sytuacji to przede wszystkim wszelkiego rodzaju aktywności fizyczne bezpieczne i możliwe do wykonania w warunkach domowych, w tym np. proste ćwiczenia gimnastyczne, taniec;
            3. obowiązki domowe, w których wypełnianie dziecko powinno być zaangażowane (sprzątanie, pomoc przy posiłkach); można je wzbogacać np. o aspekty matematyczne (np. ważenie, odmierzanie, odliczanie), dotyczące ochrony środowiska (np. segregacja śmieci i rozmowa na ten temat); nawet obowiązki mogą być atrakcyjne, jeśli jest to czas spędzany z rodzicami, rodzeństwem, kiedy dziecko obdarzane jest uwagą, a jego rola jest ważna;
            4. rozrywka – to każda forma zabawy i odpoczynku, która minimalizuje poczucie braku kontaktu z rówieśnikami, okazja do podzielenia się z dziećmi swoimi pasjami, wspólne gry planszowe; pomoc w rozpoznawaniu i rozumieniu emocji dziecka (np. w sytuacji doświadczania radości zwycięstwa czy zaakceptowania przegranej).
            1. Nauka w domu wymaga od dziecka większej samodzielności. Zachęcaj swoje dziecko do samodzielnej pracy, wzmacniaj jego poczucie sprawstwa, doceniaj samodzielnie wykonane zadania. Zachęcaj dziecko do systematycznego uczenia się. Nagradzaj za pilność, systematyczność i samodzielną naukę.
            2. Pozostań w kontakcie z wychowawcą i nauczycielami. Udostępnij im swój numer telefonu, adres mailowy, korzystaj z dziennika elektronicznego, sprawdzaj stronę internetową szkoły.
            3. Zgłaszaj szkole na bieżąco swoje spostrzeżenia i wnioski, w szczególności dotyczące przebiegu uczenia na odległość (np. trudności techniczne, posiadane zasoby i możliwości sprzętowe).
            4. Pomóż dziecku zorganizować warunki do nauki w domu – kącik, pomieszczenie, dostęp do komputera, tablet itd. Zadbaj o ograniczenie czynników, które mogą rozpraszać dziecko w czasie nauki.
            5. Wspólnie z dzieckiem ustalcie godziny nauki, przeplatane odpoczynkiem (zabawa, sport, rozrywka) lub innymi aktywnościami, np. prace w domu na rzecz rodziny.
            6. Pomóż dziecku w pobieraniu materiałów, zrozumieniu poleceń. Doradź, w jaki sposób ma przechowywać pobrane materiały, pomóż w przekazywaniu rezultatów wykonanych prac.
            7. Zwróć dziecku szczególną uwagę na bezpieczne korzystanie z internetu. Nadzoruj działania dziecka w sieci i rozmawiaj z nim o podejmowanych aktywnościach. Przydatne informacje dotyczące zasad bezpieczeństwa w sieci znajdziesz na stronach:

            https://it-szkola.edu.pl/;

            https://www.gov.pl/web/niezagubdzieckawsieci.

            1.  Sprawdzaj aktualności i komunikaty publikowane na stronach Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, które dotyczą edukacji zdalnej.

            Szanowni Rodzice, w tej nietypowej sytuacji nauczyciele wciąż wypełniają swoje zadania, chociaż w zmienionej formie. Pozostają otwarci na współpracę z Wami i cały czas za pośrednictwem przekazywanych zadań, inspiracji, uwag mają wpływ na proces rozwoju Państwa dzieci.

          • Pożegnanie klasy 8

          • Szanowna Pani Dyrektor!

            Droga Wychowawczyni!

            Kochani Rodzice!

            Drogie koleżanki i koledzy!

            Przypadł nam zaszczyt pożegnania naszej ukochanej szkoły podstawowej. Pragniemy wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania nas do następnego etapu edukacyjnego.

            Jest nam smutno, ponieważ kończy się  ważny etap naszego życia, ale również niepokoimy się z powodu trudnej sytuacji pandemii.

            Mówi się, że ,,Nauka-skarb drogi, kto ją ma, nie jest ubogi”.

            Nie tak dawno, jako małe dzieci, witaliśmy mury szkoły. Towarzyszył nam lęk, że od tej pory musimy być samodzielni, a rodzice będą dla nas wsparciem po powrocie z zajęć. Dziewięć lat nauki: zerówka i szkoła podstawowa minęły bardzo szybko. Przez te lata zmieniliśmy się nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim zdobyliśmy podstawowe wiadomości. To nauczyciele czuwali nad naszym wychowaniem. Kształtowali w nas poczucie odpowiedzialności, postawę poszanowania drugiego człowieka, miłości do przyrody i własnego kraju. Zdarzały się chwile, że nie do końca spełnialiśmy oczekiwania naszych wychowawców. Za psikusy, lenistwo i wybryki w ciągu tych lat przepraszamy.

            Drodzy nauczyciele! W naszej pamięci pozostaną wspomnienia Waszej wytężonej pracy, cierpliwości i dużej empatii wobec nas wszystkich. Byliście dla nas niczym kapitan na okręcie, kierowaliście nami w umiejętny sposób. To wasze doświadczenie sprawiło, że jesteśmy absolwentami  Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Bąkowie Górnym.

            Szczególne wyrazy wdzięczności kierujemy do pań dyrektor Izabeli Tokarskiej i pani Małgorzaty Znyk-Kaszewskiej. Jako dyrektorzy szkoły stwarzałyście nam miłą atmosferę i właściwe warunki nauki.

            Składamy słowa wdzięczności dla naszych wychowawców. W naszej przychylnej pamięci pozostaną : p. Teresa Ciesielska, p. Sylwia Motylewska, p. Ewelina Drosio, p. Katarzyna Walasiak,
            p. Ewa Świątkowska i  p. Jan Kubiak. Dziękujemy również naszej obecnej wychowawczyni,  p. Renacie Kubiak. Jesteśmy wdzięczni za  wspólnie spędzone lata, za radość z naszych sukcesów, wsparcie w trudnych chwilach oraz nieustającą motywację do zdobywania wiedzy.

            Dziękujemy wszystkim nauczycielom, którzy uczyli nas w szkole podstawowej  za trud pracy

            nad naszym rozwojem. Pogłębialiście naszą wiedzę, doskonaliliście szereg umiejętności, kształtowaliście nasze poglądy i charaktery. Za to wszystko DZIĘKUJEMY!.

            Przed Wami, Drodzy Rodzice, chylimy czoła za miłość i bezwarunkowe wsparcie. Wiemy, że zawsze możemy liczyć na Waszą pomoc.

            Drodzy młodsi koledzy! Nie żegnamy się z Wami, gdyż z całą pewnością, nie raz będziemy się spotykać. Mamy nadzieję, że sumiennie podejmiecie trud godnego reprezentowania naszej szkoły. Uczcie się pilnie, nie zapominajcie, że kształcicie się dla siebie, a tym samym dla Polski.

            W murach tej szkoły spędziliśmy nasze dzieciństwo i wczesną młodość. Jesteśmy dumni, że mieliśmy zaszczyt kształcić się tutaj. Obiecujemy, że godnie będziemy reprezentować miano absolwenta Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Bąkowie Górnym.

            Drodzy nauczyciele! Koleżanki i koledzy! Pamięć minionych dni zostanie z nami na długo. Nie mówimy ,,żegnaj”. Mówimy: ,,do zobaczenia na nowych ścieżkach życia”!

            Klasa ósma

          • Wakacje inne niż zwykle. Czy mogą być udane?

          • Nadchodzące wakacje mogą wydawać Ci się mało atrakcyjne i inne (gorsze) niż zwykle. Być może sądzisz, że w ciągu ostatnich miesięcy wyczerpałeś już pomysły na tanią i domową rozrywkę. Masz dosyć ciągłego wymyślania zajęć swoim dzieciom, a na myśl o wakacjach czujesz się zmęczony. Zgadza się? Ale tak nie musi być! Poznaj nasze pomysły na spędzenie wolnego czasu podczas tegorocznych wakacji!

            Wyjazdy

            Oczywiście najlepsze będą wyjazdy, choćby kilkudniowa zmiana otoczenia. Góry, morze, jeziora, wieś – wybór w granicach naszego państwa jest naprawdę bardzo duży! 


            Ze względu na sytuację epidemiologiczną warto unikać wielkich skupisk wczasowiczów. Jako że towarzystwo rówieśników ma ogromne znaczenie dla dziecka, warto wyjechać gdzieś z zaprzyjaźnioną rodziną. Może dobrym pomysłem będzie też zabranie na parę dni wyjazdowych kilkorga znajomych dzieci? Odpowiedzialność będzie wprawdzie większa, ale na pewno oszczędzisz sobie kłopotu z nieustannym wymyślaniem zajęć. Dzieci same zajmą się sobą przez większość dnia. Jeżeli jednak nie możesz wyjechać z dzieckiem, zaplanuj i zorganizuj niezapomniane przygody dla Waszej rodziny na miejscu, w Twoim mieście lub najbliższej okolicy.

            Sto przygód na miejscu

            Nocne wyprawy. Wybierz teren, który znasz i który jest bezpieczny. Przygotuj ciepłe ubrania, latarki (czołówki), kanapki i herbatę w termosie. Koniecznie zabierz też naładowany telefon. Celów Waszej wycieczki może być wiele – powitanie wschodu słońca na szczycie pobliskiej góry, nad morzem czy w miejscu widokowym, podsłuchiwanie i obserwacja ptaków i innych zwierząt w budzącym się lesie albo próba odwagi.

            • Sen pod gwiaździstym niebem. To jest dopiero przygoda! Możesz zorganizować nocleg na leżaku na balkonie, na hamaku na tarasie, pod namiotem albo przy ognisku w ogrodzie znajomych czy też w samodzielnie zbudowanych szałasie. A skoro już w środku nocy znajdziesz się z dzieckiem pod gwiazdami, koniecznie pokaż mu Gwiazdę Polarną, Wielki Wóz i inne charakterystyczne konstelacje. Możesz pobrać specjalną aplikację na telefon, aby móc się wspomóc fachową wiedzą.
            • Majsterkowanie. Skoro już spędzasz z dzieckiem tyle czasu w swoim ogrodzie lub na balkonie, możecie razem trochę pomajsterkować. Zawsze znajdzie się coś do naprawienia lub przygotowania, możecie  zbudować nowy stolik, zawiesić huśtawkę, zapleść drabinkę sznurkową czy odmalować płot. Ptaki i jeże potrzebują poideł, owady – domków dla zapylaczy, pnące rośliny – podpórek i drabinek. Większość z tych prac jest na tyle prostych, że spokojnie możesz je powierzyć dzieciom. A może zrobicie wspólnie latawiec i wykorzystacie wietrzny dzień do puszczania?
            • Dary lasu. Dzieci uwielbiają zbierać jagody i poziomki. Dowiedz się, gdzie w okolicy znajdują się lasy bogate w takie runo. Nie warto wybierać się w ciemno, bo dzieci mogą szybko zniechęcić się szukaniem bez sukcesu. Dla starszych dzieci możesz zorganizować zbieranie grzybów. Nie w każdym terenie i nie każdego lata, ale spróbować warto. Niezależnie od tego, co będziecie zbierać – pamiętaj, aby uważać na kleszcze i żmije. Przed wyprawą do lasu zaopatrzcie się w odpowiednie repelenty i właściwą odzież. Na leśne wyprawy, nawet w ciepłe dni, lepiej ubrać długie spodnie i pełne buty. Przed wyjściem spryskajcie się środkiem na komary i kleszcze, a po powrocie dokładnie przejrzyjcie skórę i włosy. W przypadku wbitego kleszcza nie panikuj – można go łatwo usunąć samemu przy pomocy odpowiednich sprzętów (do kupienia w aptece).

            • Letnia cukiernia. Dzieci lubią gotować i piec przeróżne smakołyki. Lato jest doskonałą porą na przygotowywanie prostych, letnich deserów – lodów, galaretek, ciast, koktajli. Zorganizuj dziecku bezpieczną przestrzeń, krótkie domowe szkolenie z bezpieczeństwa i spokojnie oczekuj efektów. Oczywiście w zależności od tego, ile lat ma młody cukiernik, Twoja pomoc będzie bardziej lub mniej potrzebna. Trzeba czasem coś zważyć, odmierzyć, upiec lub podłączyć do prądu. Ale na pewno warto poświęcić trochę czasu, aby nauczyć dziecko tak przydatnych umiejętności. Aby ułatwić sobie zadanie, skorzystaj z proponowanych przez nas przepisów!

              Wykorzystaj pomysły na: Lato na talerzu, czyli letnie przekąskidrugie śniadanie lub pyszne i łatwe w przygotowaniu przysmaki, czyli domową nutellę, granolę i masło orzechowe.
            • Miejskie przygody. W wakacje najlepiej uciec od miejskiego zgiełku, smogu i hałasu, jednak czasem nie mamy takich możliwości. Ale życie w mieście też może być inne! Odstaw samochód. Może się okazać, że dla Twojego dziecka podróż tramwajem, sprawdzanie rozkładu jazdy autobusu, kasowanie biletu będzie niesamowitą przygodą. Zwróć uwagę dziecka na ciekawy budynek, historyczne miejsce, dziwną rzeźbę, drzewo, które wyrasta spomiędzy chodnikowych płyt. Nagrywajcie na swoje telefony specyficzne odgłosy miasta (tramwaj jadący po szynach, dzwony kościoła, hałas śmieciarki, sygnalizacja dźwiękowa przy przejściu dla pieszych), a potem zorganizujcie zgadywanie – co i gdzie zostało nagrane.
            • Wyprawy rowerowe i piesze. Nie ma znaczenia dokąd. Czasem Twoje dziecko nie zna dobrze najbliższej okolicy, więc pomysłów nie powinno zabraknąć. Przy pomocy różnych aplikacji na telefon możecie przy okazji mierzyć kroki lub zaawansowane sportowe rezultaty. Możesz też zabrać ze sobą zwykłą, papierową mapę i pokazać dziecku, jak z niej korzystać. To byłoby coś!

            To tylko kilka inspiracji dla Ciebie i Twojego dziecka. Tanich, prostych pomysłów na atrakcje, które na pewno zostaną Wam w pamięci przez długie lata. Niech to będą niezapomniane wakacje, pełne wspólnych przygód!

            Bezpieczne_wakacje_2020.ppt​​​​​​​

            Żródło:  Librus


            Monika Kotowicz

          • Styl wychowania a szkolne wyniki uczniów

          • Podobno szkoła uczy, a wychowują – rodzice. Ale pomiędzy rodzicami i nauczycielami potrzebna jest współpraca, wymiana informacji i wzajemne wsparcie.

            Kiedy rodzice spotykają się z nauczycielami, rozmawiają o różnych sprawach, które wpływają na wyniki dziecka w nauce oraz na jego zachowanie. Wspólnie także troszczą się o to, by dziecko umiało zadbać o siebie i uchronić się przed używkami, by uniknęło problemów emocjonalnych.

            Dlatego mogą Państwa zainteresować wyniki ciekawych badań, jakie przeprowadził dr. Joan Garcia-Perales z Uniwersytetu w Walencji (Hiszpania). Przebadał on ponad tysiąc nastolatków z ośmiu różnych szkół, analizując ich wyniki w nauce, zachowania społeczne i funkcjonowanie w rodzinie. Ale przede wszystkim badał, w jaki sposób ci młodzi ludzie byli wychowywani, w jakim otoczeniu rodzinnym wzrastali. Następnie poszukał zależności pomiędzy stylem wychowania, a szkolnymi wynikami i zachowaniem dziecka. Wyniki jego badań dają do myślenia.

            Cztery style wychowania

            U podstaw badania leży założenie, że istnieją cztery główne style wychowawcze. Mówiąc w pewnym uproszczeniu dziecko może w domu rodzinnym dostać:

            – mało miłości i mało kontroli – rodzice nie zwracają na dziecko uwagi, są chłodni i niedostępni, zajęci swoimi sprawami. Dziecko chowa się „samopas”, bardzo wcześnie musi przejąć kontrolę nad swoim życiem i swoimi sprawami;

            – mało miłości i dużo kontroli – w domu panuje emocjonalny chłód, brak jest bliskości i zrozumienia, ale jednocześnie panuje wojskowy rygor. Dziecko nie czuje wsparcia, jedynie presję. Jest karane, na jakąkolwiek pochwałę musi ciężko zapracować, ale i wtedy nie ma poczucia, że jest kochane i akceptowane;

            – dużo miłości i dużo kontroli – dziecko wie i czuje, że jest dla rodziców ważne, ale jednocześnie nie czuje się traktowane podmiotowo. Rodzice kontrolują każdy krok, sprawdzają zeszyty, odpytują z lekcji, przejmują się każdym sprawdzianem. Za niepożądane zachowania karzą odbieraniem przywilejów (np. szlaban na komputer). Oczywiście dla dobra dziecka. Ono jednak nie ma szans uczyć się na własnych błędach, nie może przejąć odpowiedzialności za swoje życie. Przecież kontrolują je rodzice;

            – dużo miłości i mało kontroli – dziecko czuje się kochane i rozumiane, dostaje od rodziców kredyt zaufania, stopniowo przejmuje odpowiedzialność za ważne dla niego sprawy szkolne. To nie znaczy, że nie popełnia błędów. Popełnia, na tym polega uczenie się dorosłego życia. Podstawą wychowania jest rozmowa, bliskość, uważność i zaufanie, nie ma za to kar.

            W tak dużej grupie uczniów, jak przebadana, spotyka się bardzo różnych uczniów z rozmaitych rodzin – zarówno tych kochających jak i obojętnych, kontrolujących albo dających wolność.

            Lepsze oceny, dobre zachowanie

            W badaniu sprawdzano między innymi, jaki młodzież ma stosunek do alkoholu, marihuany i papierosów, czy badani brali udział w awanturach, jaką mają samoocenę. Pytano o różne kwestie związane z poczuciem własnej atrakcyjności i o szereg innych kwestii, które dla młodzieży w wieku 12-17 lat są bardzo ważne.

            Wyniki są jednoznaczne – przy każdym badanym parametrze najlepiej wypadali ci młodzi ludzie, których rodzice okazują miłość, ale nie kontrolują nadmiernie swoich dzieci (na drugim miejscu był styl: dużo miłości, ale i kontrola). Nastolatkowie z takich domów najrzadziej okazywali agresję, najmniej mieli na swoim koncie niebezpiecznych zachowań, najlepiej odnajdywali się w grupie, mieli wyższe niż w innych grupach poczucie własnej wartości i bardziej siebie akceptowali. Najlepiej także wypadali, jeśli chodzi o twarde wyniki „akademickie” – czyli oceny i poziom zdanych testów.

            Rodzice ważni dla nastolatków

            Trudno zignorować takie informacje. Warto je zapamiętać i mieć „z tyłu głowy” wtedy, gdy rozmawiacie z rodzicami o uczniu, który źle się uczy lub zachowuje w trudny sposób.

            Rodzice nastolatków często mówią: „Wszystko pięknie, badania-badaniami, ale moje dziecko i tak nic sobie nie robi z tego, co mówię. Nie obchodzi go zdanie rodziców”.

            Dr Garcia-Perales, prezentując wyniki swojego badania, zwrócił uwagę na jeden ciekawy aspekt – niemal wszyscy nastolatkowie pytani o to, z czyim zdaniem najbardziej się liczą, kto jest dla nich najważniejszy – wskazywali na rodziców. Jedynie ci, którzy w domu spotykali się z zupełną obojętnością, na równi stawiali opinie rówieśników – wydaje się, że trochę dlatego iż nie mieli innego wyjścia, w domu po prostu nie mieli z kim pogadać.

            Podstawą jest dialog

            Czy wyniki tych badań należy traktować jak uniwersalną receptę? Z pewnością nie. Wychowanie to złożony proces, każde dziecko jest inne, rodzice i nauczyciele to także różne osoby – ze swoim progiem wytrzymałości, zasobami cierpliwości, czasu i wiedzy.

            Trzeba także pamiętać, że pozwalanie dziecku na samodzielność i wolność musi wiązać się z porażkami. Jeśli mama nie dopilnuje, czy w plecaku jest przysłowiowy strój na wf, to pewnie na początku go nie będzie. Czasem wpadnie gorsza ocena, pojawi się niefortunne zachowanie. Nie o to chodzi by to lekceważyć. Błąd, porażka, problem – to okazja do rozmowy, wyjaśnienia sobie (z szacunkiem dla obu stron), co się właśnie wydarzyło i co z tego wynika. Przytaczane badania wskazują jednak, że takie rozmawianie ma sens. I że jest skuteczniejsze niż zakazy, nakazy, kary i brak reakcji.

            Monika Kotowicz

            Źródło: NATIONAL GEOGRAPHIC  – Odkrywca.

          • Kiedy dziecko się wstydzi…

          • Dziecko uczy się poczucia wstydu najczęściej od rodziców czy opiekunów, którzy mówią mu jak należy się zachowywać, jakie powinno być. Bywa, że rodzice sami są wstydliwi i nieświadomie przenoszą swoje emocje na dzieci.

            Wstyd nie należy do 6 podstawowych i wrodzonych uczuć (a przypominam, że wg Eckmana są to: radość, smutek, złość, obrzydzenie, zaskoczenie, strach). Dziecko musi się go „nauczyć”, to znaczy doświadczyć go w oczach lub zachowaniu bliskich mu osób. A wstydzimy się siebie, nie zachowania. To jest ta podstawowa różnica między wstydem a poczuciem winy. Każdy z nas ma jakiś standard postępowania, jakieś reguły, do których porównuje swoje doświadczenia.

            Kiedy więc coś się dzieje, pierwszą refleksją jest (często nieświadomą):
            – Czy to, co się dzieje, wynika z mojego zachowania lub decyzji?
            – Jeśli tak, to następnie będziemy to interpretować na dwa sposoby: jako sukces (sprawa jest wtedy przyjemna), lub jako porażkę.
            – Kiedy w grę wchodzi to ostatnie, powstaną następne dwie opcje. Uważamy, że tak się stało, bo MY JESTEŚMY głupi, niekompetentni (i wtedy odczujemy wstyd), albo tak się stało, bo NASZE ZACHOWANIE było nieodpowiednie, głupie, kompromitujące (wtedy odczujemy poczucie winy).

            Co jest bardziej obciążające, wyniszczające?  Odpowiedź jest prosta. Jak to się jednak dzieje, że jedni ludzie będą częściej myśleć, że to oni są głupi, a nie ich zachowanie było nie na miejscu? To wypadowa cech osobowości i wychowania. Najważniejsze jest jednak to, że jak na cechy wrodzone nie mamy wpływu, tak na wychowanie i czyny oraz słowa tak.

             Wstyd wyniszcza, hamuje dzieci !!!
            – Sprawia, że usłyszane komentarze dotyczące konkretnych sytuacji „jesteś leniwy”, „jesteś głupi”, „nic nie potrafisz zrobić sam” przeniesie na wszystkie inne i ostatecznie na siebie.
            – Przypnie etykiety, które będzie ciężko mu potem zmienić i uwierzyć w swoją wartość.
            – Nie podejmie wyzwań, bo stwierdzi, że i tak nie podoła.
            – Przestanie się starać, bo „jest leniwy”.
            – Skoro jest czyimś rozczarowaniem, to po co ma tutaj być…?
            – Gdy nastolatek słyszy od dzieciństwa krytyczne słowa i doświadcza pośrednich, zawstydzających zachowań, to jak ma być przebojowy, pewny siebie, otwarty?
            Jeśli rodzic się na niego obraża, okazuje mu wrogość, rozczarowanie, trudno mu będzie wykształcić w sobie stabilną i dobrą samoocenę. Zawstydzenie go zahamuje i spowoduje obwinianie siebie, a nie swojego zachowania o wszystkie zaistniałe negatywne sytuacje.

            https://spnowezduny.pl/wp-content/uploads/2020/06/wsty-scaled.jpg

            Rodzice.. Pamiętajcie, że to Wy kształtujecie pewność siebie i poczucie wartości Waszego dziecka od samego początku. Odpowiednie komunikaty mogą mu pomóc, a inne osłabić.

             Monika Kotowicz

            Źródło: Mini wykład doktora Konrada Piotrowskiego z Uniwersytetu SWPS pt: „Wstyd, poczucie winy i inne emocje samoświadomościowe”

          • Niedobory snu – jak wpływają na organizm nastolatka?

          • Pewnie każdy z nas słyszał choć raz określenie: „ale z Ciebie ranny ptaszek” lub „z Ciebie to taki nocny marek”. Ludzie często dzieleni są na dwie grupy: pierwszą stanowią ci, którzy wcześnie chodzą spać i wcześnie wstają – skowronki, a druga grupa to tzw. sowy, które późno chodzą spać i budzą się o późnych porach. Okazuje się, że z fizjologicznego punktu widzenia wszyscy jesteśmy skowronkami, a bycie sową jest spowodowane zaburzonym rytmem dobowym. Co to takiego i jak wpływa na funkcjonowanie dziecka?

            Czym jest rytm dobowy

            Rytm dobowy to nasz wewnętrzny zegar biologiczny. Jego zadaniem jest określenie najbardziej optymalnego poziomu koncentracji i zdolności do nauki oraz pracy. Zdaniem amerykańskiego badacza Paula Kelley‘a z uniwersytetu w Oksfordzie ignorowanie naszych naturalnych rytmów okołodobowych powoduje zmęczenie, frustrację, napięcie emocjonalne, zaburzenie koncentracji, rozdrażnienie oraz trudności w regulacji emocji, w tym spadek nastroju.

            Ile snu potrzebuje człowiek?

            National Sleep Fundation przeprowadziła ponad 300 badań dotyczących snu i na tej podstawie określiła, ile czasu człowiek powinien poświęcać na sen, aby jego zdolność koncentracji i gotowość do pracy była optymalna. Dla poszczególnych grup wiekowych ilość snu oscyluje w granicach:

            • Noworodek (0-3 miesiące) – 14-17 godzin.
            • Niemowlę (4-11 miesięcy) – 12-15 godzin.
            • Małe dzieci (1-2 lata) – 11-14 godzin.
            • Przedszkolaki (3-5 lat) – 10-13 godzin.
            • Wiek szkolny (6-13 lat) – 9-11 godzin.
            • Nastolatki (14-17 lat) – 8-10 godzin.
            • Młodzi dorośli (18-25 lat) – 7-9 godzin.
            • Dorośli (26-64 lata) – 7-9 godzin.
            • Seniorzy (65 +) – 7-8 godzin.

            Jak można zauważyć, różnica między niezbędną ilością snu u nastolatków a osób dorosłych jest niewielka. Dlaczego zatem młodzieży tak trudno jest zadbać o regularny i zdrowy sen? 

            Zarówno zachowania nastolatka, jak i biologiczne przesunięcie wydzielania melatoniny doprowadzają do błędnego koła deprywacji snu.

            Błędne koło deprywacji snu

            Deprywacja snu powoduje, że mózg nastolatka jest nadmiernie pobudzony, a to dodatkowo utrudnia zasypianie. Warto dodać, że konsekwencją deprywacji snu są:
             

            • Problemy z koncentracją podczas lekcji.
            • Zaburzenia w procesach poznawczych – głównie trudności z zapamiętywaniem tego, co jest na lekcji oraz odtwarzaniem tego, czego nastolatek nauczył się w domu, często właśnie zarywając noc.
            • Zły nastrój, drażliwość, a w konsekwencji reagowanie agresją na najmniejsze bodźce.
            • Zwiększona absencja w szkole – głównie na pierwszych lub ostatnich lekcjach. Rano dziecko nie jest w stanie wstać, a po południu potrzebuje drzemki.
            • „Odpływanie” w czasie lekcji – pogorszenie ocen.
            • Zmniejszona wydajność w sporcie, spowolnione odruchy.
            • Niezborność ruchów, co może skutkować urazami. 

            Jak pomóc nastolatkowi lepiej spać?

            1. Przykład idzie z góry – rodzice swoim zachowaniem pokazują, jak ważny jest sen dobrej jakości.
               
            2. Zasady obowiązujące wszystkich – szczególnie dotyczące używania ekranów przed pójściem spać. Warto tak planować np. odrabianie zadań domowych czy innych aktywności, do wykonania których potrzebujemy ekranu, aby zakończyć je wczesnym wieczorem.
               
            3. Dobrze zaplanowany poranek – ponieważ nie jesteśmy w stanie zmienić tego, aby zajęcia w szkole rozpoczynały się kilka godzin później, możemy zwrócić większą uwagę na to,  jak zorganizujemy sobie poranek. Warto, aby był on jak najmniej stresujący i obciążający. Może warto rozważyć wieczorne spakowanie się, przygotowanie ubrania na następny dzień czy kąpiel wieczorem. Pozwoli to z pewnością nieco dłużej pospać.
               
            4. Unikanie ciężkostrawnych posiłków, słodyczy, kawy, mocnej herbaty, napojów energetyzujących w godzinach popołudniowych i wieczornych.
               
            5. Łóżko służy do spania – jeśli to możliwe to zadania szkolne należy wykonywać przy biurku, stole, może nawet w innym pokoju. Znacznie łatwiej jest zasnąć w łóżku, które służy tylko do odpoczynku.
               
            6. Rutyna przed snem – ciepła kąpiel, spokojne oddechy, wyciszenie, czas z książką, ale mało pasjonującą. Okazuje się, że powtarzanie przed snem tych samych czynności wyciszających sprawi, że mózg nastolatka zacznie je kojarzyć ze snem i odpoczynkiem.
               
            7. Ciemny pokój – wydzielanie melatoniny jest związane z nastaniem mroku, dlatego warto zasłonić okna, aby w pokoju było całkiem ciemno. Brak dostępu światła dziennego do narządu wzroku skutkuje „wchodzeniem” mózgu w senność.
               
            8. Regularność pór wstawania i kładzenia się spać nawet w weekendy – „przesadne” odsypianie w weekend zmniejsza postęp osiągnięty dzięki rutynowym czynnościom wykonywanym przed snem w ciągu tygodnia.

            Źródło: https://portal.librus.pl/artykuly/niedobory-snu-jak-wplywaja-na-organizm-nastolatka, a także więcej informacji na powyższy temat.

            Monika Kotowicz

          • Konflikty w rodzeństwie a rola rodzica

          • Wielu rodziców ma różne oczekiwania dotyczące rodzeństwa, np. żeby się nie kłóciło i zgodnie bawiło albo by odnosiło się do siebie z życzliwością i szacunkiem. Oczywiście nie ma w tym nic złego, takie oczekiwania są w porządku. Tylko czy są realne? To, co rodzice przyjmują za cel swojego działania, będzie to działanie warunkować. Możemy założyć coś, co jest nieosiągalne i wtedy nasze działania będą przynosić nam wiele frustracji i rozczarowania. Jako rodzice mamy bowiem organiczny wpływ na relacje naszych dzieci – wpływ na daną relację mają tylko te osoby, które w niej uczestniczą. Jaka więc jest rola rodzica, kiedy dochodzi do spięć, kłótni czy bijatyk między rodzeństwem?

            Kiedy na warsztatach pytam rodziców, jakie mają marzenia dotyczące relacji między rodzeństwem, to wielu z nich mówi o zgodzie, wspólnej zabawie i spędzaniu czasu. Uważają też, że nie powinny mieć miejsca kłótnie ani żadnego rodzaju agresja, a jeśli się pojawiają, to konieczna jest interwencja rodziców. Często obawiają się, że jeśli nie zareagują, to konflikt mocno zaważy na relacji dzieci.


            Dlatego wielu rodziców stara się minimalizować powstające napięcia, choć konieczność takiej pomocy jest dla nich bardzo frustrująca. Trudno się z tym nie zgodzić, zwłaszcza, że rodzic próbuje czegoś niemożliwego. Jak pisze Małgorzata Stańczyk, nie da się uniknąć kłótni między dziećmi, ponieważ jest to żywa relacja. Konflikty między ludźmi nie zdarzają się wówczas, kiedy nie mają oni ze sobą nic wspólnego, nie ma między nimi żadnej interakcji, nie ma relacji. Tego nie da się powiedzieć o rodzeństwie, które razem się wychowuje, przebywa w jednym domu, ma wspólnych bliskich członków rodziny.

            Dlaczego dzieci się kłócą

            Czasami rodzice mają wrażenie, że dzieci po prostu lubią się kłócić. Wystarczy im mały, prawie nic nie znaczący bodziec (oczywiście nieznaczący z perspektywy rodzica) i awantura gotowa. Rodzicom trudno wytrzymać te kłótnie. Są one bardzo burzliwe, a dzieci nie przebierają w słowach, a często i w gestach. Zdarza się, że wg rodziców złość dziecka na brata czy siostrę utrwali się dziecku i doprowadzi do zerwania między nimi relacji. Dlatego wielu z nich interweniuje, mówiąc, np.:

            • Nie kłóćcie się, przecież się kochacie.
            • Nie mogę na to patrzeć, jak Wy się kłócicie i co do siebie wykrzykujecie.
            • Trzeba kochać brata (siostrę), a nie się z nim ciągle kłócić.
            • Słuchaj, bratu takich rzeczy się nie robi.
            • Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to nikt nie dostanie tych klocków.

            Warto się zastanowić, dlaczego interweniujemy, dlaczego tak trudno nam wytrzymać kłótnie dzieci?

            Jak reagować na dziecięce kłótnie

            Jesper Juul napisał, że jeśli rodzicom trudno jest wytrzymać kłótnie dzieci, powinien im powiedzieć: „słyszę, że się głośno kłócicie, boli mnie głowa, chcę odpocząć, potrzebuję spokoju     itp.,      więc            proszę             kłóćcie             się       ciszej”.

            Czasami to, co pozostaje rodzicom do zrobienia w sytuacji kłótni między rodzeństwem to „zamknąć okna, żeby krzyki nie niosły się z hukiem po sąsiadach i zamknąć usta, by dzieciom w tym rozwojowym procesie nie przeszkadzać”. Dorośli zwykle interpretują kłótnie między dziećmi jako sytuację, z którą one sobie nie poradzą, która jest przemocowa, w której dzieci się krzywdzą. Wtedy też nierzadko stają po stronie jednego z dzieci, wchodzą w rolę sędziego i wydają rozsądzający wyrok, czyja to wina i kto zaczął. Sędzia ma też dać sprawiedliwe rozwiązanie. Jeśli rodzic wchodzi w rolę sędziego, to bierze na siebie odpowiedzialność za rozstrzygnięcie sporu, przekazując dzieciom komunikat: „Nie wierzę, żebyście sobie sami poradzili. Nie macie dość kompetencji, żeby to rozwiązać”. Rodzic również modeluje w ten sposób zachowanie, że kiedy mamy trudną sytuację, to musimy zwrócić się do kogoś silniejszego i to on ma decydujący      głos.

            Rozstrzygnięcie sporu przez rodzica-sędziego zawsze powoduje, że jedno z dzieci (albo czasem i oboje) czuje się pokrzywdzone i pozbawione pomocy. Sprawia też, że dziecko ma poczucie odrzucenia, nieakceptowania, winą obarcza brata (siostrę), po stronie którego rodzic stanął, które wziął w obronę. Wtedy niejako niechcący realizujemy scenariusz, którego tak bardzo chcemy uniknąć, doprowadzając do poczucia niesprawiedliwości, co zagraża relacji pomiędzy rodzeństwem.

            Uwarunkowanie biologiczne
            Czego dzieci uczą się w konflikcie
            Interwencja dorosłego – co pomaga, a co przeszkadza:
            https://portal.librus.pl/rodzina/artykuly/konflikty-w-rodzenstwie-a-rola-rodzica

            Źródła:
            1. Małgorzata Stańczyk, Rodzeństwo. Jak wspierać relacje swoich dzieci, Wydawnictwo Mamania. Warszawa 2019.
            2. Webinaria Małgorzata Stańczyk:Jak wspierać relacje między rodzeństwem,Rodzicielstwo oparte na szacunku.

            3.Jesper Juul, Zamiast wychowania, Wydawnictwo MiND. Podkowa Leśna 2016.

            Monika Kotowicz

          • Międzynarodowy Dzień Rodzin. Czy umiemy doceniać własną rodzinę?

          • Święto to ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 20 września 1993 roku obchodzimy 15 maja. Ma na celu pogłębienie świadomości społeczeństwa, rządów na temat znaczenia rodziny i jej problemów we współczesnym świecie.

            Kiedy najbardziej doceniamy swoją rodzinę? Chyba wtedy, gdy za nią tęsknimy. Teraz, gdy spędzamy w domu o wiele więcej czasu niż zazwyczaj, możemy mieć siebie troszkę dość. To normalne. Najważniejsze, żebyśmy nie zwątpili w siłę rodzinnych więzi.

            Każda rodzina jest do siebie podobna, a jednocześnie pięknie wyjątkowa. Zastanawialiście się, co sprawia, że tak się dzieje? To nasze małe zwyczaje, tradycje, wspólne chwile i wspomnienia sprawiają, że czujemy się jedyni w swoim rodzaju, niesamowici i wyjątkowi. Dlatego warto o nich pamiętać i je celebrować.  

            Znamy rozkłady dnia naszych dzieci, ale czy wiemy, czy córka woli Annę czy Elzę z „Krainy Lodu”? Czy syn marzy o karierze piłkarza czy pilota? Zdarza, że żyjemy obok siebie zamiast ze sobą. Może warto zadać sobie pytanie: ile o sobie wiemy? A ile dowiedzieliśmy się w czasie izolacji?

            Przed świętami Bożego Narodzenia w hiszpańskiej telewizji pojawiła się reklama pewnego sklepu meblowego. Duża, wielopokoleniowa rodzina organizuje sobie quiz i każdy, kto nie zna odpowiedzi na zadane pytanie, musi odejść od stołu. Dopóki pytania dotyczą życia celebrytów, osiągnięć sportowców, czy nowinek technologicznych, rodzina świetnie się bawi. Jednak gdy pada pytanie: „Jakie studia skończyła babcia?”, przy stole zapada cisza. Kolejne: „Gdzie pojechali w podróż poślubną twoi rodzice?” czy „Kim chce zostać twoje dziecko w przyszłości?” – pozostały bez odpowiedzi. Smutni i zawstydzeni członkowie rodziny kolejno odchodzą od stołu.  

            A jak wyglądałby podobny quiz w twojej rodzinie? Zdarza się, że czasem nie potrafimy docenić tego, co mamy. Narzekamy, krytykujemy, uważamy, że inni mają lepiej lub wygodniej. Czasem wystarczy chwila rozłąki czy złapanie dystansu, żeby zobaczyć, że mamy pod nosem prawdziwy skarb. Czas dobrze poznać swoją rodzinę! 

            Pytania są ważne 

            Na dużej kartce obrysujcie kontur swojego dziecka. Następnie, wpisując słowami lub rysując wraz z dzieckiem, wypełnijcie kontury tym, co dziecko lubi robić. Możecie to potraktować jak wywiad z waszym dzieckiem. Wy jesteście dziennikarzem, a dziecko odpowiada na wasze pytania:  

            w „rękach” postaci wpiszcie lub narysujcie to, co dziecko lubi robić, 

            w „nogach” – miejsca, do których chodzenie sprawia mu przyjemność, 

            w „głowie” – marzenia na temat tego, co miałoby ochotę robić w przyszłości, 

            w okolicy „serca” trzy rzeczy, których robienie sprawiają mu największą radość.  

            Na drugiej kartce dziecko obrysowuje rodzica (może to być też zwykła kartka i kontur człowieka) i robi analogiczny wywiad z rodzicem.  

            Niech te wywiady pójdą dalej. Rozmawiajcie o waszym dzieciństwie, waszych marzeniach z tamtego czasu. O waszych przyjaciołach. O chwilach odwagi, smutku, radości. Zacznijcie i zobaczycie, że samo poleci. Możecie ułożyć swoją listę pytań i przeprowadzić wywiady z innymi członkami rodziny. Zadzwońcie do waszych krewnych. Niech wasze dzieci porozmawiają z babcią i dziadkiem o czasach ich dzieciństwa, o ważnych dla nich chwilach, o tym, jak się poznali. Możecie pójść jeszcze dalej i zadzwonić do dalszej rodziny – ulubionej cioci lub kuzyna. Dzięki temu poznacie lepiej historię waszej rodziny.  

            Moja rodzina i nasz wspólny czas  

            Przygotuj kartki i kredki i zaproś dzieci do wspólnego rysowania, Niech każdy z was narysuje, jak najwięcej sposobów spędzania czasu ze swoimi bliskimi. Pokażcie sobie wasze propozycje. Wybierzcie te, które odpowiadają wam wszystkim. Pamiętajcie, że nie zawsze musicie spędzać czas wszyscy razem. Szczególnie jeśli twoja rodzina liczy więcej osób, poszukajcie też pomysłów i przestrzeni na bycie np. w dwójkach. Wtedy jest szansa na rozmowę w cztery oczy, na bycie bliżej. To też szansa dla dziecka na zyskanie całej uwagi rodzica, która nie będzie rozproszona płaczem młodszego dziecka lub awanturą nastolatka o to, że chce wrócić później

            Kapsuła czasu 

            Czasy, w których żyjemy spowodowały, że nałożono pewne ograniczenia. Szczególnie dotkliwe są te, które ograniczają naszą mobilność i te, które uniemożliwiają nam realizację planów.  

            Zróbcie więc waszą kapsułę czasu, do której włożycie karteczki z zapisanymi planami, które nie mogły zostać teraz spełnione, a które mieliście od dawna. Mogą tez być takie, które zrodziły się w waszych głowach ostatnio. Każdy może wrzucić swoje indywidualne pomysły dotyczące jego samego. Zastanówcie się też wspólnie, które możecie zrobicie razem, jako rodzina. 

            Moja rodzina jest dla mnie ważna, bo… 

            Niech każdy z was, na głos lub w myślach, dokończył zdanie: „Moja rodzina jest dla mnie ważna, bo…” 

            Swoją wypowiedzią na głos możesz zachęcić bliskich do podzielenia się ich przemyśleniami. Nie zmuszaj jednak do tego. Czasami lepiej jest odpuścić i niż usłyszeć, coś wymyślonego na siłę. 

             Monika Kotowicz

            Źródło: IDZ/ Kulczyk Foundation        

          • Jak mądrze chwalić dzieci?

          • Pochwały i zachęty:
            – pomagają dziecku w kształtowaniu samooceny,
            – dodają wiary we własne możliwości,
            – pomagają lepiej radzić sobie z problemami,
            – dają poczucie bezpieczeństwa.

            Sposób, w jaki chwalimy, nie jest obojętny. Źle sformułowana pochwała może rodzić w dziecku różnego rodzaju napięcia, może prowokować niewłaściwe zachowania (np. pychę, nierealny obraz samego siebie). Nie każda pochwała jest dobra, nie każda powoduje zamierzony przez nas skutek. Często natomiast wywołuje: mieszane uczucia, niechęć do osoby chwalącej, rozżalenie, zniechęcenie, lekceważenie, porównywanie się z innymi, niechęć do działania, rywalizację czy poczucie niesprawiedliwości.

            Dobra pochwała to nasze słowa (opis tego, co widzimy i czujemy) oraz wnioski dziecka (potrafi pochwalić samo siebie). Lepiej zatem opisywać niż wychwalać. Przy wychwalaniu mogą pojawić się mieszane uczucia: zwątpienie w wiarygodność osoby chwalącej, niepokój, zaprzeczenie, skoncentrowanie się na własnej słabości, podejrzenie o manipulowanie.

            Aby pochwalić bez oceniania:
            – Opisz, co widzisz (słyszysz): Widzę odkurzony dywan, czyste meble i złożone ubrania.
            – Opisz, co czujesz: Miło jest wejść do takiego pokoju.
            – Podsumuj godne pochwały zachowanie dziecka: Ułożyłeś książki i zeszyty na jednej półce, rozdzieliłeś płyty z muzyką, filmami i grami. To się nazywa porządek.

            Pułapki i szanse dobrej pochwały:
            – Nasze dzieci i my sami jesteśmy przyzwyczajeni do ocen i „etykietek”.
            – Należy unikać takiej pochwały, w której jest ukryte przypominanie wcześniejszego niepowodzenia.
            – Wyraz „ale” rujnuje najlepszą nawet pochwałę.
            – Lepiej unikać komunikatów, w których bardziej dajemy wyraz własnej pewności siebie, niż chwalimy dziecko.
            – Oceniając nastolatka, zachowujmy pewną ostrożność ze względu na nieprzewidywalność jego stanu emocjonalnego.

            To nieprawda, że są dzieci, których nie ma za co chwalić. W każdym można dostrzec coś dobrego – trzeba chcieć dostrzec „grudki złota” (czasem są one tylko posypane kurzem lub zabrudzone błotem). Każdy z nas może nauczyć się dostrzegać dobro w drugim człowieku.

            Pochwała opisowa nie odwołuje się do cech charakteru dziecka, lecz do jego starań i osiągnięć. Zachęca dziecko do powtarzania zachowań, które zostały docenione. Daje odwagę do wypróbowania swoich sił w nowych sytuacjach. Daje dziecku świadomość tego, co rzeczywiście potrafi. Buduje w nim szacunek do samego siebie.
            (J. Sakowska)


            Literatura:
            1.A. Faber i E. Mazlish, „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły”, Poznań 1992;

            2.J. Sakowska, „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców”, Warszawa 2008.

            Źródło: https://swierszczyk.pl/polecane-artykuly/szkola-dla-rodzicow/jak-madrze-chwalic-dzieci

            Monika Kotowicz

          • Jak motywować dziecko do nauki?

          • Motywacja – słyszymy o niej niemal z każdego miejsca. „Brakuje Ci motywacji!”, „Możesz osiągnąć sukces, ale popracuj nad motywacją”, gdyby tylko można ją kupić na kilogramy, świat byłby łatwiejszy: wszyscy znalibyśmy kilka języków, mieli nienaganną sylwetkę a nasze CV zawierałoby pasmo niekończących się sukcesów.

            Czy rzeczywiście motywacja jest kluczem otwierającym wszystkie drzwi, czy bez niej nie możemy czuć się spełnieni i szczęśliwi? Co właściwie sprawia, że jesteśmy w stanie wywołać w sobie stan gotowości do podjęcia działania, ukierunkować swoją energię na wybrany cel i, ignorując pokusy i rozproszenia, kontynuujemy tą aktywność do póty do póki nie osiągniemy określonego rezultatu

             Motywacja:

            • odnosi się do sfery psychicznej człowieka, 
            • jest procesem regulującym nasze zachowania,
            • jest utożsamiana z chęcią, wolą, wzbudzaniem w sobie energii wykorzystywanej do rozpoczęcia, kontynuacji i finalizacji zaplanowanego działania,
            • wiąże się z realizacją naszych potrzeb.

            Wyróżnia się motywację zewnętrzną, w której wykorzystuje się różne motywatory – nagrody, kary oraz wewnętrzną, tzw. automotywację, która sprowadza się do pobudzania samego siebie w celu realizacji zadań.

            Człowiek odczuwa wiele różnorodnych potrzeb, wśród nich potrzebę autonomii, czyli niezależności i swobody w podejmowaniu samodzielnych decyzji oraz potrzebę kompetencji, czyli rozwoju i relacji z ludźmi.

            Rozpoznanie potrzeb i celów dziecka jest jednym ze sposobów pobudzania jego wewnętrznej motywacji.

            Porady dla rodziców

            • Pobudzaj wewnętrzną motywację dziecka, rozbudzaj jego zainteresowania, pasje, ciekawość  świata i ludzi.
            • Zaakceptuj, że dziecko jest inne niż ty – akceptuj je bezwarunkowo, pokazuj, że w nie wierzysz.
            • Zachęcaj dziecko do rozwoju zgodnie z jego potrzebami i preferencjami.
            • Obserwuj, gdzie tkwią jego talenty, jaką ma strategię uczenia się.
            • Wzmacniaj poczucie autonomii dziecka: pozwól mu decydować, wybierać (gdy to możliwe), szanuj te wybory, ale wskazuj na ich konsekwencje, zamiast kar i nagród.
            • Akceptuj błędy (można jej poprawiać), ale prowokuj do wyciągania wniosków i budowania planów naprawczych.
            • Powołuj się na fakty – kiedy jesteś niezadowolony z zachowania dziecka, wyraź własne emocje, poinformuj o problemie i sprowokuj, by dziecko samo poszukało jego rozwiązania. Spokojnie czekaj…
            • Bądź wiarygodny i konsekwentny w tym, co mówisz i robisz – dziecko cię obserwuje i naśladuje. Jesteś dla niego wzorem.

            Link do filmiku:

            https://www.youtube.com/watch?v=DG0Yys5zky4&feature=emb_title


            Źródło: https://portal.librus.pl/artykuly/porady-1-jak-motywowac-dziecko-do-nauki

          • Moje dziecko idzie do przedszkola

          • Drodzy rodzice

            „Pójście dziecka do przedszkola to ważne wydarzenie w życiu rodziny. Nie musi oznaczać rewolucji dezorganizującej dotychczasowy, dobrze poukładany świat dziecka. Jest to wydarzenie, które – przy odpowiednim przygotowaniu – wprowadza nowy porządek i rozpoczyna niezwykle ważny etap w życiu dziecka i jego rodziców.”
            Źródło : strona ORE https://www.ore.edu.pl/2015/02/dla-rodzicow/

            Przedstawiamy poradnik, co rodzic powinien wiedzieć posyłając dziecko do przedszkola:

            moje-dziecko-idzie-do-przedszkola.pdf​​​​​​​

            Monika Kotowicz

          • Jak zadbać o kondycję fizyczną w czasie epidemii?

          • Pozostawanie przez dłuższy czas w domu nie sprzyja aktywności fizycznej. Siedzący tryb życia i niski poziom aktywności fizycznej mogą mieć negatywny wpływ na nasz zdrowie a także samopoczucie. Dodatkowo narażeni jesteśmy na stres związany z izolacją czy też samą sytuacją pandemii i wiadomościami jakie do nas docierają. Aktywność fizyczna oraz techniki relaksacyjne są niezbędne dla zachowania zdrowia fizycznego i psychicznego w tym okresie.
             

            Film z serii „Wsparcie psychologiczne w czasie epidemii. Pomoc psychologiczna dla każdego, kto zmaga się z niepokojem i zaburzeniami emocjonalnymi, wywołanymi kryzysem społecznym i zdrowotnym stanu epidemii”. W tym odcinku jak uprawiać sport bezpiecznie.

            https://youtu.be/iFKyPEsBX9w

          • Higiena osobista - dlaczego musimy o niej pamiętać?

          • Higieniczny tryb życia zależy w dużym stopniu od każdego człowieka. Zaniedbania higieniczne stanowią bezpośrednie zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, a w konsekwencji dla naszego bezpieczeństwa. Mimo, że siedzimy w domu, pamiętajmy o tym, że powinniśmy dbać o  zdrowie, w tym o higienę własnego ciała.

            Aby utrzymać higienę własnego ciała, dobry wygląd i samopoczucie przygotowałam  kilka rad w prezentacji:

            hig_osob.ppt


            Monika Kotowicz